Forum Dyskusyjne Olsztyńskiej Strony Rowerowej.

forum :: Śladami bitwy pod Tannenbergiem :: Śmierć gen. Samso...

Śmierć gen. Samsonowa
Alces Alces :: 2001-12-07 17:36:49 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

Gen. Samsonow chorował na serce. W momencie wybuchu 1 wojny światowej był na leczeniu w sanatorium. Na front przybył 26 sierpnia 1914 w kulminacyjnym momencie bitwy Tannenberskiej. Uświadomiwszy sobie klęskę, oddział generała zaczął wycofywać się na południe w stronę granicy i został rozbity w potyczce z Niemcami. Resztki sztabu generała błąkała się po lesie z 29 na 30 sierpnia, a sam Samsonow był bardzo wyczerpany. W końcu świta zgubiła swego generała. Może dlatego została przyjęta wersja samobójstwa, by oficerowie sztabu mieli usprawiedliwienie pozostawienia swojego dowódcy...
Po ekshumacji, kiedy ciało zabierała żona generała w 1915 roku, nie stwierdzono żadnych ran. To był prawdopodobnie atak serca.
Jest jeszcze legenda o złocie - kasie armii, ukrytym przez uciekający rosyjski sztab...
A więc rowerzyści uwaga w tej okolicy na poszukiwaczy skarbów. W słuchawkach taki, z wykrywaczem metali, może nagle wyjść zza krzaka pod koła :)



Re: Śmierć gen. Samsonowa
Piotr Gapiński :: 2001-12-07 18:18:20 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

Nie wiedziałem o takich okolicznościach śmierci Samsonowa.
Ciekawe.
Co do skarbu to szanse rowerzystów są raczej niewielkie... Nikt też nie wie czy przypadkiem zasoby kasy armii nie zostały wypłacone żołnierzom przed ostateczną klęską. W takim przypadku na znalezienie góry złota nie ma co liczyć.
Na nowy rower powinno wystarczyć.



Re: Śmierć gen. Samsonowa
Alces Alces :: 2001-12-07 18:41:08 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

Jednak nowego roweru raczej nie bedzie...
Tym bardziej,że Rosjanie po ponownym uderzeniu weszli na ten teren w listopadzie 1914 i nie wierzę by zostawili "carskie świnki" dla Niemców, poszukiwaczy i rowerzystów.
Legenda jednak rozpala wyobraźnię.
A jaka atrakcja turystyczna, nie?



Re: Śmierć gen. Samsonowa
Piotr Gapiński :: 2001-12-07 19:44:55 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

W listopadzie 1914r. rozpoczęła się kolejna ofensywa Rosjan ale tak daleko na zachód jak w sierpniu nie dotarli - front zatrzymał się na linii Ruciane-Mikołajki-Rydzewo-Giżycko-Węgorzewo (i dalej na północ). W lutym 1915r. miała miejsce tzw. II bitwa mazurska (pierwsza to przerwanie oblężenia twierdzy Boyen we wrześniu 1914r.) podczask której zniszczono armię Rannenkampfa i wyparto Rosjan z Prus.
Myślę więc, że jeżeli Niemcy nie znaleźli niczego to albo rzeczywiście skarbu nie było albo czeka on na uczciwego znalazcę (rowerzystę?).



Re: Śmierć gen. Samsonowa
Alces Alces :: 2001-12-10 15:24:09 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

Oczywiście to racja - tak było na wschodzie, ale nie należy zapominać, że południowa granica Prus Wschodnich ciągnęła się na południe od linii Nidzica - Wielbark. Tam po klęsce wycofali się Rosjanie(teren zaboru), tam też przebiegała linia frontu. Zapewnie szybkie oddziały kozackie musiały się stamtąd zapuszczać na tereny niemieckie, skoro A. Wakar w książce "OLSZTYN" opisał, że mieszkańcy naszego miasta właśnie w listopadzie wpadli w panikę, w obawie przed zbliżającymi się Rosjanami.



Re: Śmierć gen. Samsonowa
Piotr Gapiński :: 2001-12-11 22:36:16 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

Myślę, że nie jest trudno o panikę w mieście, które od frontu (czyt. 500 tysięcy ludzi pod bronią) jest w odległości 100-150km.
Posumowując całą dyskusję o skarbie armii Narew - piękna legenda (w każdej bajce jest ziarnko prawdy :-)



Re: Śmierć gen. Samsonowa
mirek :: 2003-05-11 12:33:59 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

W 1999r.penetrowałem z wykrywaczem tereny nieopodal wsi Wały/oczywiscie szukając "skarbu Samsonowa"/,niestety jedyne pamiątki z tej eksploracji to bagnet i naboje,ale znam ludzi którzy namiętnie tam grzebią.Rower i wykrywacz to czasami dobry tandem.Gratuluję znajomości tematu.



Re: Śmierć gen. Samsonowa
Alces Alces :: 2003-05-11 13:45:59 ::
odpowiedź :: drukuj :: do góry

Wśród "poszukiwaczy" są niestety tacy, którzy nie oszczędzają cmentarzy wojennych na tym terenie.



Re: Śmierć gen. Samsonowa
mirek :: 2003-05-13 10:15:32 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

Czyżby miała tobyć dygresja do mojego ujawnienia znalezisk?.Widziałem taki przekopany cmentarz koło leśniczowki Uścianek,ale trudno powiedzieć jak dawno go zbeszczeszczono.Myslę że świadomość rośnie również u "poszukiwaczy",choć jak wszędzie zdarzają się wyjątki.Jeśli komuś nie przeszkadza być "poszukiwaczem-profanatorem",to sprawa jego sumienia,a raczej jego braku.



Re: Śmierć gen. Samsonowa
news :: 2003-05-13 11:21:43 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

Myślę, że w uwadze Alcesa nie był zawarty zarzut (szczególnie wobec Ciebie) ale stwierdzenie faktu. Niestety zdarzają się wśród "poszukiwaczy" ludzie bez wyczucia.
Ja również uważam, że nie powinno dążyć się do eksploracji znalezisk za każdą cenę. Nie ma nic smutniejszego jak widok rozkopanego/zniszczonego cmentarza (vide Uścianek czy Małga).

Trzeba też wziąć pod uwagę, że autorzy tras rowerowych są szczególnie wyczuleni na "poszukiwaczy". Trasy rowerowe często przebiegają przez ciekawe miejsca (kurhany, grodziska, cmentarze wojenne), które mogą być potem systematycznie niszczone przez poszukiwaczy...



Re: Śmierć gen. Samsonowa
Alces Alces :: 2003-05-13 11:30:59 ::
odpowiedź :: drukuj :: do góry

Tak jest! To są niestety negatywne skutki szerzenia wiedzy na temat Tannenbergu 1914 i legendy o skarbie Samsonowa. Powiedzmy otwarcie: hieny cmentarne nie chwliły by się na forum.



Re: Śmierć gen. Samsonowa
mirek :: 2003-05-15 10:37:04 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

Zgadzam sie z Twoja wypowiedzią.A swoja drogą tej legendzie o skarbie Samsonowa poświęciłem kiedyś masę czasu i myślę że w lepszych czasach do niej wrócę.
Do zobaczenia...może na trasie rowerowej.



Re: Śmierć gen. Samsonowa
Grzegorz Lityński :: 2004-06-14 17:13:12 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

Polecam powieść Aleksandra Sołżenicyna "Sierpień 1914" opowiadającą o wkroczeniu armii Samsonowa do Prus Wschodnich.



Re: Śmierć gen. Samsonowa
mirek :: 2004-06-15 17:21:05 :: odpowiedź :: drukuj :: do góry

dzięki za wiadomość-rozpoczynam poszukiwania książki;może w bibliotece-jak się nie powiedzie to poproszę o namiary-polecam artykuł w :Odkrywcy: numer czerwcowy -właśnie o skarbie SAMSONOWA. MIREK



Re: Śmierć gen. Samsonowa
murek :: 2007-10-11 22:11:33 ::
odpowiedź :: drukuj :: do góry

Ja ostatnio rozmawiałem z moja pania od historii i mówiła mi, że kulke w głowie Samsonow miał.



Re: Śmierć gen. Samsonowa
Pijoter :: 2007-10-12 00:03:23 ::
odpowiedź :: drukuj :: do góry

To ciekawe bo przy strzale z niewielkiej odległości kula z pewnością nie zatrzyma się w głowie. Zresztą - wersję z samobójstwem kwestionują także m.in. Victor von Poser (Der erste Weltkrieg und seine Folgen) oraz T.M. Gelewski (Kulisy śmierci gen. Samsonowa). Von Poser był naocznym świadkiem ekshumacji generała w listopadzie 1915 roku (niektóre źródła podają iż ekshumacja miała miejsce w 1916 roku).

Z pewnością teoria o samobójstwie jest wygodna dla sztabu armii, który podczas odwrotu "zgubił" Samsonowa.


informacje
trasy rowerowe
rower i okolice
agroturystyka
pogoda
forum
ciekawe linki
wyszukiwarka

galerie zdjęć
Olsztyn :: ulice

o nas
kontakt
wiki
nasi sponsorzy
statystyki
firefox



Zapraszamy do oddania głosu w poniższej ankiecie... Tym razem pytanie brzmi:
Co robisz na co dzień?
Uczę się w podstawówce
Uczę się w gimnazjum
Uczę się w liceum/szkole ponadgimnazjalnej
Studiuję kierunek związany z turystyką
Studiuję inny kierunek
Pracuję w branży turystycznej
Pracuję w innej branży
Prowadzę własną firmę
Jestem bezrobotny
Jestem na emeryturze
pokaż wyniki

2024-03-28, 88 dzień roku, imieniny Anieli, Gedeona, Krzesisława, Malkolma, Sykstusa
2001-2003 copyright © www.rowery.olsztyn.pl
serwis uruchomiony na serwerze firmy Yupo.pl